Doszło nas wiele głosów, że potrzebna jest merytoryczna rozmowa na temat organizacji wystawy 'I po co nam wolność?'. Też tak uważamy! Dlatego 5 czerwca zaniosłyśmy/zanieśliśmy do Centrum Sztuki Współczesnej pismo, z którym proponujemy zorganizowanie dyskusji jako wydarzenia towarzyszącego wystawie. Treść pisma poniżej, a my czekamy na decyzję dyrektora Kuczmy! Trzymajcie kciuki!
Poniżej treść listu:
Toruń, 3.06.2018
Pan
Wacław Kuczma
Dyrektor
Centrum Sztuki Współczesnej “Znaki Czasu”
w Toruniu
Szanowny Panie Dyrektorze
W związku z trwająca wystawą pt. 'I po co nam wolność?', która odbywa się w Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu, proponujemy, w ramach wydarzeń towarzyszących wystawie zorganizowanie w CSW dyskusji panelowej, poświęconej zagadnieniu nieobecności kobiet artystek na tejże wystawie oraz szerzej - sytuacji artystek na polu sztuki.
Celowość takiego przedsięwzięcia wynika z faktu, że na zorganizowanej pod Pana kuratelą, przekrojowej historycznej wystawie w publicznej instytucji sztuki, której integralnym zadaniem było prezentować, spektrum polskiej sztuki w aspekcie tematyki wolności, znalazło się dzieło tylko jednej artystki. Podczas, gdy artystów mężczyzn pojawiło się się tam 37 oraz dwie męskie grupy artystyczne. Dodatkowo, za znaczący uważamy fakt, że dzieło jedynej artystki Krystyny Gorazdowskiej ukazane na wystawie stanowił portret jej ojca.
Nie zgadzając się na tak rażące wykluczenie kobiecej narracji na przekrojowej historycznej wystawie, zorganizowałyśmy i zorganizowaliśmy akcję performatywną, która odbyła się w dniu wernisażu. Opublikowałyśmy i opublikowaliśmy także list otwarty. Wspomniana akcja polegała na obecności podczas wernisażu grupy 30 osób, które “nosząc na sobie transparenty” z nazwiskami polskich artystek, upominały się o ich obecność w dyskursie społecznym, jakim jest sztuka. Słowa, które pojawiły się na “żywych transparentach”, były odwołaniem do akcji ‘Where is Ana Mendieta?’ która odbyła się w londyńskim Tate Modern, w 2016 roku.
Drugą częścią podjętej przez nas akcji jest list otwarty/petycja adresowana do Pana Dyrektora, pod którym do dnia dzisiejszego podpisało się 418 osób m.in. Izabela Kowalczyk, Katarzyna Górna, Zuzanna Janin, Rafał Jakubowicz, Adam Rzepecki, Daniel Muzyczuk, Magda Ujma, Agnieszka Graff, Aleksandra Derra, Jadwiga Sawicka, Katarzyna Kozyra. Informujemy, że zbiórka podpisów będzie kontynuowana do czasu zakończenia wystawy. Treść listu oraz podpisy przedstawimy Panu po zakończenie akcji.
Uważamy, że najważniejszą rzeczą którą możemy zrobić w momencie trwania wystawy, wykluczającej głos artystek z narracji, jest edukacja. Dlatego chciałybyśmy i chcielibyśmy zaproponować zorganizowanie w Centrum Sztuki Współczesnej dyskusji panelowej, która poruszałaby problematykę sytuacji kobiet artystek na polu sztuki, przybliżyłaby powody genderowych dysproporcji, statystyki, i badania, jak i praktyki/strategie kuratorskie a także historyczno-artystyczno -sztuczne w obszarze tej tematyki.
Uważamy również, że taka dyskusja byłaby okazją, umożliwiającą merytoryczną i edukacyjną rozmowę na ten ważny temat.
W tym momencie przewidujemy obecność i udział w dyskusji następujących panelistek i panelistów: Karoliny Sikorskiej, Aleki Polis oraz Anka Leśniak.
Chciałybyśmy i chcielibyśmy zaproponować udział w panelu dyskusyjnym, również Panu Dyrektorowi, jako kuratorowi wystawy “I po co nam wolność?”. Z całą pewnością głos Pana Dyrektora byłby tutaj niezastąpiony i umożliwiłby przybliżenie struktury samej wystawy oraz kryterium wyboru znajdujących się na niej artystów i artystki.
Z wyrazami szacunku
Grupa inicjatywna "I po co nam wolność kobiet?":
Dorota Chilińska
Magdalena Kosek
Katarzyna Lewandowska
Ivka Macioszek
Arek Pasożyt
Liliana Piskorska
Komentarze
Prześlij komentarz